Borykasz się z bolącymi kolanami, kostkami czy też łokciami? Zanim sięgniesz po kolejną tabletkę przeciwbólową, wypróbuj naturalne sposoby na pozbycie się tego typu problemów. Nieoceniony przy bólach mięśniowych, zwichnięciach, skręceniach, opuchliźnie czy artretyzmie jest korzeń żywokostu. Warto więc zawsze mieć w domu maść żywokostową, którą można kupić w aptece czy też zrobić samodzielnie w domu. Jakie działanie wykazuje ta pospolita w Polsce roślina?
Co znajdziemy w żywokoście i w przypadku jakich dolegliwości warto po niego sięgnąć?
Korzeń żywokostu zawiera między innymi allantoinę, związki śluzowe, garbniki, triterpeny, kwasy fenolowe, pektyny i alkaloidy. Dzięki tym cennym składników, które zawiera maść żywokostowa, możemy liczyć na przyśpieszenie gojenia się ran i złamań oraz zwichnięć. Ponadto taki naturalny kosmetyk opóźnia powstawanie zmarszczek, działa przeciwzapalnie, ściągająco i zmiękczająco na skórę. Warto sięgać po maść żywokostową w przypadku odmrożeń, owrzodzeń, odleżyn i nawet otwartych ran. Co ciekawie korzeń żywokostu wykorzystuje się do produkcji płynów do golenia, past do zębów czy też preparatów do pielęgnacji skóry. Maść żywokostowa natłuszczą skórę i nawilża ją, dzięki czemu można uchronić ją przed odwodnieniem i przesuszeniem.
Domowa maść żywokostowa
Maść żywokostową można przygotować w domowych warunkach. Potrzebować do tego będziemy korzenia żywokostu i smalcu wieprzowego czy gęsiego. Wystarczy rozpuścić tłuszcz i dodać do niego drobno posiekany korzeń, po czym ściągnąć z ognia, przelać do słoiczków po ostygnięciu i przenieść do chłodnego miejsca.